Sos grzybowy. Jesień w pełni...

Hej,

Po raz kolejny zapraszam na grzyby. Ponieważ mieszkam w mieście położonym na skraju Puszczy Noteckiej, wyprawa na grzyby nie jest dla mnie czymś rzadkim, tak na prawdę w domu rodzinnym, las widzę przez okno, a grzyby mam na wyciągnięcie ręki ;) 

Sos grzybowy

Potrzebujemy:
  • 500g świeżych grzybków (ja akurat miałam podgrzybki)
  • 1 cebula
  • 150ml śmietany 18%
  • olej
  • sól
  • pieprz
  • ziele angielskie (zmielone)
  • posiekana natka pietruszki (do podania)
Przygotowanie:
Zaczynamy od wyczyszczenia grzybków (możemy nożykiem lub szczoteczką), następnie kroimy je w plasterki (jeśli mamy grzyby suszone, musimy je odgotować).  Na patelni rozgrzewamy olej i kładziemy na nią pokrojoną w piórka cebulę. Podsmażamy, aż się zeszkli, następnie przekładamy ją do garnuszka, gdzie dodajemy nasze grzyby i zalewamy jedną szklanką wody. Przyprawiamy solą, pieprzem i zielem angielskim i dusimy do 30 minut, aż nasze grzybki bedą miękkie. Na koniec dodajemy śmietanę i gotujemy jeszcze chwilę (u mnie z 5 minut). Mi się to nie zdarzyło, ale gdyby jednak ktoś się spotkał z tym, że sos jest za rzadki, należy dodać odrobinę mąki wymieszanej z wodą, aby sosik zaciągnąć. Sos podajmy posypany pietruszką z kopytkami, ziemniakami, ryżem lub też z makaronem (jak kto woli;))

Mój sosik:


Komentarze

Popularne posty